W najnowszym numerze The Lancet Global Health opublikowano wyniki badania przeprowadzonego przez Harvard School of Public Health, które objęło aż 185 krajów i 99,3% światowej populacji. Na podstawie danych z Global Dietary Database oraz zaawansowanych modeli statystycznych naukowcy oszacowali poziom 15 kluczowych mikroelementów obecnych w diecie ludzi na całym świecie.
Badacze skupili się wyłącznie na naturalnym spożyciu składników odżywczych – wykluczając żywność wzbogacaną i suplementy diety.
Szacunki są niepokojące: ponad połowa światowej populacji cierpi na niedobory sześciu kluczowych pierwiastków i witamin:
- Jod – niedobór u 68% ludzi, głównie w Afryce, Ameryce Południowej i Azji Wschodniej
- Witamina E – braki u 67% populacji, zwłaszcza w obu Amerykach i Australii
- Wapń – niedobór u 66%, szczególnie w krajach o niskim spożyciu nabiału (Afryka, Indie, Chiny)
- Żelazo – zbyt niski poziom u 65%, zwłaszcza w Afryce i Azji Południowej
- Witamina B2 i kwas foliowy (B9) – duże braki w krajach rozwijających się
- Witamina C – niedobór u niemal połowy ludzkości
Dodatkowo zauważono zależności płciowe:
- U kobiet częściej występują niedobory jodu, żelaza, witaminy B12 i selenu
- U mężczyzn – niedobory magnezu, cynku i witaminy B6
Na mapie badania znalazła się również Polska. Z danych wynika, że:
- aż 100% Polaków może mieć niedobór selenu
- około 50% ma za niski poziom żelaza
- 25–50% populacji ma niedobory wapnia, witaminy E, witaminy A i kwasu foliowego
W badaniu nie uwzględniono witaminy D, ponieważ jej poziom zależy głównie od ekspozycji na słońce, a nie tylko od diety.